Gdy kredyt zaczyna niszczyć budżet domowy
Data publikacji 25 listopada 2022
Wycieczka latem do Grecji albo do Portugalii. Nowy samochód, bo stary już ledwo jeździ. Remont domu, bo przecież dach trzeba zabezpieczyć, a płytki w łazience aż się proszą o wymianę. Na wszystko to potrzeba pieniędzy. I pewnie jak wiele osób, ratujesz się pożyczką lub kredytem. A co zrobić, gdy rata kredytu rośnie i rośnie?
Mało kto ma domowy budżet z gumy, który rozciąga się w zależności od potrzeb. Jeśli nie jesteś arabskim szejkiem, który żyje na złożach ropy naftowej, to pewnie wiesz, w czym rzecz. Kredyt hipoteczny na mieszkanie, szybka pożyczka – chwilówka – na bieżące potrzeby. Tak wygląda szara rzeczywistość Polaków.
Wszystko jest w porządku, o ile domowe wydatki nie przewyższają dochodów. Ale to poczucie bezpieczeństwa może być bardzo ulotne. Wystarczy jakiś duży nieplanowany wydatek i robi się nieprzyjemnie. Czy to oznacza kolejną pożyczkę? Kolejna rata do spłacenia? Jeśli zapaliła Ci się czerwona lampka ostrzegawcza, to działaj zawczasu.
Skonsoliduj zobowiązania
Doradcy finansowi jak mantrę powtarzają jedno – w przypadku kłopotów nie chowaj głowy w piasek, tylko działaj. Monit z banku w skrzynce? Nie udawaj, że go nie widzisz. Wezwanie do zapłaty? Nie wyrzucaj do śmieci.
Jeśli czujesz, że masz problemy finansowe, skontaktuje się z fachowcami, którzy doradzą ci, co możesz zrobić. W wielu przypadkach ratunkiem jest kredyt konsolidacyjny.
Cooo?? Kolejny kredyt?? Kolejne raty?? Otóż nie! Kredyt konsolidacyjny służy scaleniu różnych zobowiązań w jedno – zamiast dwóch czy pięciu rat, płacisz tylko jedną. Plusem tego rozwiązania jest to, że masz uporządkowane oprocentowanie. Bo jeden kredyt może mieć niskie oprocentowanie, ale za to inny może być dużo wyższy, niż jesteś w stanie spłacać.
Jest jeszcze jeden plus z konsolidacji kredytów. Jednym ruchem spłacasz stare kredyty przed czasem. Zamiast 10 lat z kredytem na samochód, masz go z głowy po 4 latach.
A czy wiesz, że za wcześniejszą spłatę kredytu należy Ci się “bonus”?
Spłata przed czasem
Nie wszyscy o tym wiedzą, a banki też niezbyt chętnie “chwalą” się swoim obowiązkiem. Gdy spłacasz kredyt lub pożyczkę przed terminem, instytucja, która ją udzieliła, ma obowiązek przeliczyć ją ponownie i rozliczyć się z kosztów kredytu. Mówiąc w uproszczeniu – bank przyznając kredyt na 10 lat, w dniu podpisania umowy wylicza, jaki jest koszt udzielenia kredytu (oprocentowanie, prowizja, marża itd.). Zatem jeśli spłacasz go 5 czy 6 lat wcześniej, ten koszt jest niższy. To tę różnicę bank powinien proporcjonalnie policzyć i oddać klientowi.
Skomplikowane? Myślisz, że banki chętnie oddają pieniądze? Dlatego właśnie na rynku działają specjaliści od finansów, którzy w imieniu klientów wnioskują o zwrot prowizji i kosztów kredytu od banku. Odbierz pieniądze, które Ci się należą.
Materiał zewnętrzny